Please select your country / region

Close Window
GT
Moja strona
PL
GT Academy

„Finałowa Dwójka” GT Academy 2010 zdobywa międzynarodowe licencje wyścigowe stopnia C.

Kazunori Yamauchi, legendarny twórca serii symulatorów wyścigów samochodowych Gran Turismo®, pojawił się osobiście w miniony weekened, by pogratulować finałowej dwójce PlayStation® i Nissan GT Academy 2010. Kolejny etap niesamowitego konkursu zakończył się, gdy Luca Lorenzini z Włoch i Jordan Tresson z Francji zapewnili sobie ostatnie z 12 „wpisów” wymaganych do uzyskania międzynarodowych licencji wyścigowych stopnia C.

Wpisy udało się im zgromadzić w rekordowo krótkim czasie, dzięki wzięciu udziału w siedmiu wyścigach w ciągu sześciu tygodni. Zawodnicy ścigali się w barwach zespołu PlayStation® Nissan, działającego pod egidą brytyjskiego RJN Motorsport. Przed wzięciem udziału w tej sesji Lorenzini i Tresson wygrali pięciodniowe wyścigi GT Academy rozgrywane na torze Silverstone.

Zawodnik, który wygra całą serię GT Academy 2010, dołączy na pełen sezon do zespołu PlayStation® Nissan, biorącego udział w serii Europejskiego Pucharu GT4 (European GT4 Cup) i usiądzie za kierownicą 425-konnego Nissana 370Z GT4. Zważywszy na fakt, że obaj finaliści idą na treningach łeb w łeb, właściciel RJN Motorsport, Bob Neville, dokona ostatecznego wyboru nowego kierowcy podczas środowych testów nowego samochodu na torze Silverstone, gdzie w dniach 1-2 maja rozegrany zostanie pierwszy wyścig Pucharu GT4 (GT4 Cup).

Wyścigi rozgrywane w miniony weekend zakończyły się bez problemów. W sobotę kierowcy połączyli siły, by zmierzyć się z wyścigiem serii Britcar Production w Snetterton. Po opóźnieniu i wznowieniu wyścigu ze względu na wypadek za linią startu, Lorenzini prowadził samochód przez pierwszą 45-minutową sesję, po której oddał kierownicę Tressonowi. Francuz przejechał serię szybkich okrążeń i ostatecznie zajął 10. pozycję na 17, zdobywając przy tym trzecie miejsce w klasie.

W Mallory Park zespół wziął udział w mistrzostwach Welsh Sports and Saloon Car Championship, w których ostatni raz startowali w Pembrey. Jordan Tresson zakończył kwalifikacje, wyprzedzając swego kolegę o dwa miejsca na krótkim torze i utrzymał swą pozycję do końca, zajmując odpowiednio szóste miejsce ogółem i trzecie w klasie. Luca Lorenzini zdołał wyprzedzić dwóch kierowców i utrzymać tempo Francuza, przyjeżdżając na metę na siódmym miejscu (i czwartym w klasie).

Bardzo się cieszę, że mogłem tu przyjechać i poznać Lucę i Jordana. Ich dokonania wywarły na mnie duże wrażenie - powiedział Kazunori Yamauchi, prezes Polyphony Digital i ojciec Gran Turismo®, serii symulatorów samochodów wyścigowych. - GT Academy jest dla nas bardzo ważna. Myślę, że możesz być świetnym graczem w sportowe gry komputerowe, takie jak futbol czy golf, ale masz niewielką szansę, by zostać zawodowcem na prawdziwej murawie. Dzięki GT Academy udowadniamy, że gracz Gran Turismo® może przenieść swe umiejętności na prawdziwy tor i zostać zawodowym kierowcą wyścigowym.

Kolejny pracowity weekend i świetna robota obu kierowców pozwoliły zdobyć im wszystkie 12 wpisów w rekordowym czasie - wyjaśnił szef zespołu, Bob Neville, po zakończeniu kolejnego trudnego weekendu. „Musieliśmy ciągle pamiętać o wyjątkowo krótkim odstępie przed wyścigiem na Silverstone, więc obaj kierowcy musieli bezpiecznie ukończyć każdy wyścig. Nie dość, że tego dokonali, to jeszcze udowodnili, że potrafią utrzymać świetne tempo.”

„Wizyta Kazunoriego Yamauchiego w Snetterton była dla nas wielką przyjemnością. Jest on zapalonym fanem wyścigów i bardzo dobrym kierowcą. Myślę, że osiągnięcia Luki i Jordana zrobiły na nim wrażenie. Cieszę się, że obaj stanęli na podium w swej klasie, gdy miał okazję ich obserwować.

W środę muszę podjąć trudną decyzję. Przyznam, że szybkie i równe tempo Jordana, które zaprezentował podczas weekendu, czyni z niego faworyta. Wynik nie jest jednak jeszcze przesądzony i chcę zobaczyć, jak obaj sprawią się w pełnej wersji GT4 Nissana 370Z. Moc, hamulce i slicki sprawiają, że jest to prawdziwa bestia w porównaniu do auta, którym jeździli do tej pory.”

Był to dla nas bardzo ważny weekend. Zwłaszcza, że wyścig Britcar w Snetterton to najdłuższa sesja wyścigowa, jaką do tej pory rozegraliśmy - stwierdził Jordan Tresson. - Bardzo ważne i satysfakcjonujące było też zdobycie międzynarodowej licencji. Przed środą wcale się nie denerwuję. Jestem bardzo skoncentrowany - przez ostatnie sześć tygodni dałem z siebie wszystko. Tak samo będzie w środę i mam nadzieję, że to wystarczy.

Był to kolejny, bardzo udany weekend wyścigowy. Bardzo też się cieszę ze spotkania z panem Kazunorim, bez którego nie byłoby nas tu - dodał Luca Lorenzini. - Miło było stanąć na podium, lecz konkurs praktycznie dobiega już końca i napięcie jest olbrzymie. Mam nadzieję, że w środę wszystko pójdzie po mojej myśli.